Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Ja na USP niektóre z tych stacji słyszałem. Wbrew pozorom to nie był taki zły odbiornik. Najlepsze były "spotkania rodzinne" na ok. 4 MHz kiedy żony dzwoniły do rybaków. Była taka stacja francuska która tylko tym się zajmowała i oczywiście rozmowy były w j. francuskim. Pamiętam także Radio Monte Carlo na falach średnich w pobliżu Radio Luksemburg. Zawsze w niedziele od piątej rano była dobra słyszalność i podczas dziennika podawane były najwyższe wygrane w kasynie tej nocy. Możecie mi wierzyć - robi wrażenie i działa na wyobraźnię. to niepozorne radio było dla mnie oknem na świat, bo np. na średnich falach nadawało także Radio Beograd pervij program a w nocy od 00 do 2/00 w nocy leciała audycja "populjarnych dvadeset" czyli ichnia lista przebojów. Radio RIAS zwei tego także się dobrze słuchało, pomimo "wyjca" z NRD. Swego czasu miałem też przygodę ze służbami specjalnymi. Było takie radio , nazywało się DANA ( takie zielone radyjko z kondensatorem "DUCATI")tam wystarczyło pokręcić rdzeniem pierwszego filtra p.cz. w mieszaczu UKF i odbiornik "wchodził" na pasmo 88/108 MHz a najgłośniej słychać było stację rtf. należąca do SB! Oni zajmowali pasmo 102/107 MHz. Normalne jaja. Nie trzeba było wielkich skanerów i "super szpiegowskich" stacji, wystarczyło radio z zachodnim UKF-em. No- i pokazałem te stacje starszemu kuzynowi bo nie wiedziałem o co chodzi, ten najpierw posłuchał , potem zbladł, a następnie poleciał do ustępu i zajął go na 40 minut -hi. Potem uświadomił mnie co odebrałem a jak się już zaczął dobrze czuć wymógł na mnie obietnice a wręcz przysięgę ze NIKOMU o tym nie powiem. Dotrzymałem obietnicy aż do dzisiaj. Tak że Marcinie drogi, było także i na UKFie coś do posłuchania. bardzo szczęśliwycool


  PRZEJDŹ NA FORUM