Co Was wkurza w fabrycznych TRXach Piszemy tylko negatywy, malkontenci mile widziani |
Co nam po wspaniałych odbiornikach, które idealnie ze świetnym IP odbiorą pobliski ekran reklamowy lub zasilacze u sąsiada. W czasach, kiedy z powodu elektronicznej wolnej amerykanki porzuca się ulubione hobby (na rzecz skype lub forów internetowych) przydałby się choć jeden konstruktor trx, który uroni łzę nad byłymi hamsami i wbuduje do swego projektu fazowy noise canceller z wejściem anteny pomocniczej. Niechęć kolegów hamsów do tego typu rozwiązań związana jest z: dodatkowym zasilaniem, kabelkami, przekaźnikami i różną jakością wykonania (typową dla H-M lub kiepskich firm). Fabrycznie byłoby po kłopocie, wystarczyłoby 5m kabla z "banankiem" lub nawet drugi dipol. Niestety żadna firma nie zareklamuje swego trx'a jako zwalczającego szumy. Jakie znowu szumy? My odbieramy sygnał. Mamy co najwyżej notch filter dla niechcianej nośnej. A może się mylę? Kto zna urządzenie z wbudowanym eliminatorem szumów i wejściem anteny pomocniczej?? |