Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
To nie mogłeś posłuchać tego...
Oto markery niektórych ciekawszych stacji brzegowych.


Miłego słuchania - to jest dźwiękowa relacja ze świata który od ponad 15 lat nie istnieje. Zakłócenia na stacji PPO to oczywiście radziecki dzięcioł czyli radar pozahoryzontalny Duga-2.

Najciekawsza sprawa dotyczy stacji JOR. W dostępnym dla mnie spisie nie znalazłem w ogóle stacji JXR (musiałaby być norweska), ale znalazłem JOR. Prawdopodobnie jest to rzeczywiście stacja japońska korzystająca z papierowej tasiemki, "kółka" nadającego marker. Wytarcie tej wstążki prawdopodobnie spowodowało, że zamiast JOR nadawało się JXR.

Z identycznych problemów było znane Radio Havana/CLA i R/O wielokrotnie to komentowali.
"oczami wyobraźni widziałem gościa palącego, siedzącego pod gołą żarówką, w pokoju pełnym sprzętu z lat pięćdziesiątych, z tego samego okresu, co samochody na ulicach Hawany. Kółko markera miało błędy - takie same, jakich spodziewałbym się od podartego papieru, z którego nadawany jest marker. Być może moje wyobrażenie było prawdziwe!".



  PRZEJDŹ NA FORUM