Złoty pociąg - jakie radio dla łączności w poszukiwaniach
To "mnieć" można zbezpieczyć "lakrem bezbarwnym" i będzie świćiała jak psu... A poza tym to ja optował bym za falami decymetrowymi np. 430 MHz albo PMR tylko nie pół Wata na miłość boską tylko po piątce na radio. Te fale chodzą jak po falowodach w bunkrach i budynkach. Dawno już to stwierdzono. Tylko nie 300 MHz bo to za długie ale powyżej 430 jak najbardziej OK.


  PRZEJDŹ NA FORUM