[HUMOR] Meksykanie nie są krótkofalowcami (raczej)
Czyli fotominiantenowa relacja z Meksyku....
Dodam od siebie trochę ciekawostek - najlepsze jedzenie jest na bazarach, targowiskach - zawsze jest miejsce gdzie znajduje się kuchnia i stoliki pod chmurką lub kawałkiem brezentu i tam można zjeść świeże lokalne jedzonko za małe pieniądze.
W metro w godzinach szczytu obowiązkowe rozdzielanie do osobnych wagonów kobiet od mężczyzn, chyba że kobieta się uprze to wtedy podróżuje w wagonie dla samców - odwrotnie nie dopuszczalne.
BUS-y dalekobieżne nocne - uwaga na złodziei, wartościowe przedmioty należy trzymać przy sobie lub pod sobą, w czasie snu w drodze do Meridy poniosłem lekką stratę, jednak to żadna strata w porównaniu z przygodą jaką jest podróż po Meksyku.
Hostele szczególnie w głębi kraju proponuję wybierać te w stylu kolonialnym, niezapomniane wnętrza, architektura, woda ciepła tylko o określonych godzinach.

Grzegorz





  PRZEJDŹ NA FORUM