@VSS No bo naprawdę to nie ma osoby kompetentnej która by się tym zajęła. Stara kadra odeszła z tych firm często w niesławie i pogardzie jak z TEPSy czy PKP a ci nowi to jakieś "nieudane prototypy" -hi. Zero szacunku dla ludzi , dla pracowników i dla kogokolwiek poza własnym portfelem. pokończyli jakieś kursy wieczorowe i wydaje im się ze są inżynierami . Potem siedzi se człowiek na emeryturze, wydaje swoje ciężko "ukradzione" (czytaj: wydarte od ZUS-u )pieniądze a tu dzwoni jakiś smarkacz z dawnej firmy - ..."panie ! Pan musi przyjść choćby na jeden dzień bo nam nie działa...". A administrowanie budynkami...(!) Jeszcze nie spotkałem budynku gdzie podczas przeglądu pomieszczeń przynajmniej jeden lub dwa zamki nie musiały zostać rozwiercone. A infrastruktura terenowa... zajmuje się tym najczęściej jakaś "dzidzia piernik" co ma wszystko na planach i "fszystko wie naj,naj..." tylko odczytanie kierunku północnego na tych planach które ma to przekracza najczęściej zakres jej percepcji myślowych. Nie mówiąc już o wskazaniu na ulicy danej w danym mieście ( co ma przecież na planach!) gdzie się znajdują np. hydranty , gdzie studzienki i inne media. Powiem Ci przykład- budowałem centrale w pewnej firmie ( i siec telefoniczna też) Okazało się ze ten budynek ma przeznaczenie wojskowe i to specjalne a beton z którego został wykonany był tak twardy ze łamały sie wiertła widiowe i to te najtwardsze! Kierownik mówi - to zróbcie tak żeby było OK. więc poszliśmy tak jak się dało zrobiliśmy to co mieliśmy zrobić w tydzień w trzy, ale dokumentacja... Przyszedł dzień odbioru ... cytuję słowa kolegi: "Stary! o przyszły trzy babki, każda z plikiem dokumentacji pod pachą grubości tomu encyklopedii. Jak zaczęły rozkładać to zsunęły cztery biurka i jeszcze było za mało! przymierzają , kombinują liczą... nic nie pasuje! Musiałem w końcu wyjść żeby się spokojnie wyśmiać bo nie dawałem już rady się powstrzymać" Potem się dziwisz że ludzie nie są doinformowani jak trzeba. No bo jak mają być??  |