8el OWL Yagi 144MHz = bardzo dobra antena do DXów
Odpowiem wszystkim po kolei:
    sp4oiq pisze:

    Wszystko ok ale 40,00 PLN za 2 metry rurki

Osoba, która nie wie jak wygiąć dipol - szczególnie z rurki o większej średnicy poświęci z 10metrów rurki zanim uda jej się wygiąć dobry dipol, więc kwestia ceny do mnie nie przemawia... Zresztą nie aktualne bo podobno już ich nie ma, po to zamieściłem wszystko w jednym miejscy by kto umie mógł sam wykonać wszystko od A do Z.

    sp4oiq pisze:

    Dlatego, przed zakupem należy zasięgać opinii tych, którzy już kupili

Dopowiem, oraz używali w swoim życiu wielu anten na dane pasmo i mają z czym je porównywać oraz przeprowadzają łączności na pasmach, teoria rzecz ważna, ale praktyka nie mniej.

    so3ak pisze:

    A co do anteny rzeczywiście ze względu na dipol pętlowy poziom szumów atmosferycznych jest znacznie mniejszy w porównaniu do dipola otwartego

Oczywiście prawda. Jak ktoś zna angielski polecam przeczytać ostatni tekst na stronie G0KSC, na stronach YU7EF, DG7YBN i wielu innych... teorie DK7ZB niestety nie mają zawsze pokrycia - choć i w jego arsenale dużej ilości projektów jest kilka udanych.

    SQ6NDM pisze:

    Anteny wg DK7ZB produkuje m.in. SQ9VPA (TelTad). Dlaczego to nie są najlepsze anteny? Nie są najlepszymi pod względem wykonania czy parametrów?

Z Lucjanem można było się dogadać nt. szczegółów technicznych, części zamiennych itd. Jego anteny nie są źle wykonane, choć oczywiście wśród światowych producentów znajdą się lepiej wykonane. Większym problemem jest otwarty dipol i dopasowanie z 28Ohm w antenach projektu DK7ZB jak i to, że Martin DK7ZB nie optymalizuje charakterystyki promieniowania w elewacji (bardzo duże listki), a głównie w kierunku maksymalnego zysku anteny...

Parametrów jakimi identyfikuje się anteny jest tyle, że sam wciąż uczę się nowych rzeczy...
Jednak oprócz tej teorii jak już napisałem interesuje mnie też praktyka wesoły
Przykład ze Szrenicy z SN7L - anteny różnych projektantów tyle samo elementów, nośnik o zbliżonej długości, zysk w zasadzie ten sam. Ale jedna z prostym dipolem i transformatorem impedancji druga z pętlowym. Ulewa - oberwanie chmury, QRN potężny. Ale antena z dipolem pętlowym ma QRN S3 niższy (S6) i da się przeprowadzić łączność, antena z dipolem prostym (QRN S9).

I co jeszcze np. ustawienie anten na ten sam kierunek i ten sam bikon - siła sygnału porównywalna, antena z dipolem pętlowym znacznie niższe szumy tła, a co za tym idzie czytelność słabego sygnału. Robiłem takie próby niejednokrotnie.

Dla jednych sprawy oczywiste dla innych nie, dlatego piszę to wszystko wesoły

    SQ9JXB pisze:


    A ta puszka bez dławików?

Puszka była zalana klejem na gorąco.
Lepiej było by użyć inną puszkę, dać dławice, i zadbać o szczelność w puszce tak jak robiłem przy wcześniejszych antenach.
Dlatego właśnie nie produkuje anten bo czasem robię je na chwilę na eksperymenty, albo nie starczy mi cierpliwości lub czasu. Tak jak napisałem na stronie ostatecznie anteny miały inaczej ułożony dipol niż na zdjęciach - zrobiłem to bez puszki wesoły

    sp6ryd pisze:

    a czy z uwagi na mniejszą liczbę listków antena taka (z pętlowym wibratorem) nadawałaby się lepiej do budowy w wersji cross-yagi ? Poszukuję dobrej sprawdzonej konstrukcji i jak na razie (chyba tylko) DK7ZB je opisuje dość szczegółowo.


Czytając opisy YU7EF jak i G4CQM wychodzi na to że anteny o niskim parametrze Q czyli mało krytyczne szerokopasmowe konstrukcje nadają się najlepiej do stakowania z antenami na inne pasma jak i do robienia cross-yagi. Są stabilniejsze i mają bardziej zbalansowane wszystkie parametry.
Można poczytać tutaj http://g4cqm.www.idnet.com/antennadesigner/Q-factor.htm
i tu sporo dobrych artykułów również http://www.qsl.net/yu1aw/Misc/vhf_ant.htm


  PRZEJDŹ NA FORUM