| Nowy Klub Krótkofalowców: SP9JKK |
| Zaczęło sie od ... no, własnie, od czego Panowie? Konczy sie na obrażaniu. Przypomina mi to zabawę czupurnych w piaskownicy. Dzieci, oczywiście. Do meritum, moje zdanie jest takie: jeśli w przepisach określa się przez wiele lat, na podstawie zwyczajów panujących w środowisku jak ma system znaków wyw. wyglądać to trzeba się tego trzymać. Jeśli chce środowisko to zmienić, w dalszym ciągu musi to być jakiś system. Po co ? Żeby był porządek. Jeśli nie ma porządku to jest bałagan. I własnie jest. Nie ma to nic wspólnego z wiekiem ludzi, choć młodym zawsze się wydaje, że lepiej będzie wszystko radykalnie i całkowicie zmieniać na "nowe" a starzy się nie znają na niczym. A tu trzeba rozważnie, reformistycznie. Nie odpowiada mi ten system, gdy widzę znak kogoś znanego ogólnie, niemal legendarnego przydzielony lekką ręką komuś co właśnie ma 15 lat a nie bardzo wie w której ręce trzyma się Baofenga w czasie qso albo gdy znany znak przydzielony został z jedna cyfrą zmienioną. Skoro tak wolno i wszystko wolno to poproszę o przydział 10 znaków moich tylko z innymi cyframi. Dobrze będzie? Przecież znaków nie brakuje. dwie litery to w jednej cyfrze 24x24 a trzecia litera to dalej x24 a cyfry to X10 a SO, HF, SQ, SP , SN to już X4. Po co ten bałagan? |