Praca odbiornika bez anteny
    SQ9KFW pisze:

      SP6CC pisze:

      ....... W kwietniu 1986 kupiłem FT-757GX i do dzisiaj żałuję tej decyzji. oczko


    Możesz to rozwinąć?


Proszę uprzejmie.

Wcześniej, przez kilka lat mocno eksploatowałem Yaesu FT-107M. Świetne radio, bardzo porządnie i mądrze wykonane.
Modularna budowa pozwalająca na drobne usprawnienia. Wymieniłem jedynie japońskiego mosfeta we wzmacniaczu w.cz.
na jakiegoś Philipsa i odbiornik stał się jeszcze lepszy.
Po kolejnych zawodach w terenie postanowiłem zmienić sprzęt na lżejszy i bardziej kompaktowy. Wybrałem FT-757GX.
Kilku kolegów sugerowało zmianę stajni i zainteresowanie się IC-735. Niestety, uparłem się na Yaesu...
Jak włączyłem go i usłyszałem odbiornik - załamałem się. W porównaniu do poprzednika mizerna dynamika, odporność
na obecność silnych sąsiednich sygnałów bardzo słaba.

TS-520, FT-101ZD, FT-107M i tu nagle wielka obniżka poziomu na własne życzenie. ;-)
Tak to, w skrócie wielkim, wyglądało.


  PRZEJDŹ NA FORUM