Witam wszystkich. Podjąłem się po koleżeńsku,nieodpłatnie odnowienia starego klucza wyprodukowanego ok.1900 roku. Klucz Zbigniewa SP1AP. Jadąc do pracy po drodze odebrałem na poczcie paczuszkę, otwarłem z niecierpliwością i trochę się załamałem ,pomyślałem ,że chyba tylko sprejem pociągnąć. Jak tylko dotarłem do warsztatu rozebrałem go na części pierwsze i zacząłem czyścić ku mojemu zdziwieniu zaczął się pokazywać kolor stali. wyczyściłem wszystkie elementy,nawet ośka w tulejkach miała wżery. Ząb czasu i pewnie przechowywanie w wilgotnym miejscu dały mu się we znaki. Całkowicie od nowa zrobiłem podstawę i obudowę z drewna egzotycznego Jatoba i gałkę z drewna, Drewniane elementy potraktowałem dwa razy olejem do parkietu co podkreśliło charakter drewna. Zdejmowaną obudowę - dekiel zaopatrzyłem w górnej części w pleksi. pleksi jest wsunięta w wyfrezowane rowki w ściankach obudowy. Przy założonej obudowie widać z góry mechanizm klucza.
Tak klucz wyglądał
[img] [/img]
Tak wyglądał jak się do niego dobrałem![aniołek](/emot/eusa_angel.gif)
[img] [/img]
Prace nad obudową
[img] [img]
A tak jak z nim skończyłem![aniołek](/emot/eusa_angel.gif)
[img] ![](http://obrazki.elektroda.pl/9343826000_1439063756_thumb.jpg) [img][/img] |