Na twoim miejscu zrobił bym ostrą zadymę. Jeśli ucierpiał twój "ałtorytet" moralny to powinieneś pogadać z prawnikiem albo z Policją. Jeśli gość się pod Ciebie podszywa i świadomie działa na twoją niekorzyść to jest na to paragraf i trzeba dać dziadowi nauczkę. Dzisiaj pisze w twoim imieniu głupoty ale jak się poczuje bezkarny to jutro weźmie na Ciebie kredyt ze 200 tysi i się będzie śmiać Tobie w oczy.Trzeba znaleźć debila i wary zdeptać a potem język skopać żeby się tego oduczył. Skoro ja ,TY i 99% użytkowników potrafi się porządnie zachować to taki delikwent powinien beknąć jak świnia w rzeźni. |