[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Używanie wódki do promocji PZK poza granicami jest pomysłem fatalnym a dokładanie alkoholu do teorii o polskiej gościnności jest zrozumiałe nad Wisłą lub na wschód od Wisły, bo nie w pozostałej większej części Europy.
Nie wiem skąd Piotr zaczerpnął takie przekonania i wie jakie są skojarzenia o Polsce:
    sp8mrd pisze:


    ...Przykro jest czytać bzdury i głupoty napisane pod wpływem jednego zdjęcia.
    Smuci mnie niestety taka postawa, gdyż każdy prawie Polak wie, że Polska jest kojarzona na świecie z wielkimi Polakami, ich bohaterstwem, a także z tradycyjnymi potrawami, za którymi niektórzy tęsknią (chleb, bigos, pierogi, szynka, ogórki i wódka). Nasz polska gościnność jest ceniona od wieków na świecie.
    Czyżby kpiarze o tym nie wiedzieli, dopiero urodzili się na tym świecie?...

Traktuję je jako samouspakajające i wielce życzeniowe a wywodzące się z polskiego zaścianka.
Osobiście przełknąłem wiele gorzkich pigułek z powodu polskich tradycji wódczanych. Są to doświadczenia z wielu lat i pochodzące z obu stron Altantyku. Dlatego też nie dziwię się Marcinowi SP5XMI, który w prześmiewczej formie skrytykował wódczane poczęstunki praktykowane pod oficjalnym logo PZK w Friedrichshafen.


  PRZEJDŹ NA FORUM