Jaki chcielibyście mieć Związek? tylko w tym temacie!... |
Tych parę fotek dedykuję naszym strażnikom moralności. Dwa pierwsze zdjęcia są z ubiegłorocznego hamfestu, ze stanowiska REF. Pozostałe AD 2015. Dodam, że w Republice Niemieckiej nie zabronione jest publiczne picie alkoholu, co mnie dość mocno zaprawionego w bojach niekiedy szokowało, np. berlińska balanga w czasie ostatniego meczu Ligi Mistrzów. Albo scena, którą zauważyłem czasie powrotu z HF, w Ulm: dosłownie przed wejściem do bodaj najsłynniejszej katedry Europy, jeżeli nie świata, widziałem parę (on + ona) żuli, rozpijających flaszkę. Przez wrota przewalał się różnojęzyczny tłum turystów: na nikim, łącznie z policją, nie robiło to żadnego wrażenia. Tu nie byli tak gościnni, sake była na sprzedaż,hi. Zapewniam, nie była to oranżada Tu włoski karabinier-krótkofalowiec z poczęstunkiem dla polskich hamsów. Piłem, było wyborne. Jaki podniósłby się wrzask, gdyby PZK przyjechał na Hamfest z taką knagą?: W nieoficjalnej części hamfestu, na polu kempingowym balanga trwała dwie noce. Całość jest do pooglądania tu: https://picasaweb.google.com/Ebekus |