Jaki chcielibyście mieć Związek?
tylko w tym temacie!...
    SQ9MDD pisze:


    Rozmawiałem ostatnio z kolegą działającym w jednym z fajnych klubów, pierwsze co w rozmowie się rzuca w oczy.
    To brak materiałów promocyjnych!
    Klub chciałby uczestniczyć w życiu lokalnej społeczności, gdy jest ciepło odbywają się festyny, jakieś targi hobbystyczne, jakieś pikniki rodzinne itd. Klub i owszem może się pokazać na takiej imprezie ale w sumie poza radiostacją, jakimiś antenami, może łowami na lisa dla dzieciaków niewiele może trwałego pozostawić, jakiś ślad po sobie. Oczywiście pewnie wspólnymi siłami przygotujemy ulotki promujące krótkofalarstwo, może i związek (?!). Ale zobaczcie ile energii już na to poświęcimy, zamiast na pracę z dziećmi czy własne inne aktywności.
    Marzeniem jest na takim pikniku postawienie stanowiska z jakimiś prostymi kitami elektronicznymi, zmontujesz? sam nie? tata Ci pomoże! zadziała? zabierz do domu. Atrakcyjne graficznie ulotki z miejscem na pieczątkę klubu, adres, telefon, kiedy otwarty.
    Jakieś stanowisko z doświadczeniami fizycznymi związanymi z radiem... coś co przykuje uwagę. Fajny temat postawić bikon WSPR i obok żarówkę z identyczną mocą i pokazać ludziom zobaczcie ta sama energia zużyta do zaświecenia żaróweczki jest stanie przenieść nasz sygnał za ocean.
    O oświeceniu społeczeństwa w kwestii wielkości naszych anten przy tej okazji nawet nie wspomnę.


I właśnie przede wszystkim o to chodzi. Spójne, sprawdzone, skoordynowane materiały promocyjne. Sprawdzone scenariusze działań. Wszystko to co może zwrócić uwagę uczestników imprezy i zainteresować ich krótkofalarstwem nie narażając nas na drwiny, uszczypliwości i śmieszność.

Zdaję sobie sprawę, że sam ZG nie będzie w stanie sam przygotować tych materiałów, lecz przy ZG powinna byś osoba lub zespół ds. promocji, a my powinniśmy z nimi współpracować dzieląc się swoimi spostrzeżeniami i uwagami z tego typu akcji, żeby całość na bieżąco ulepszać. No należy w budżecie zaplanować odpowiednie wydatki na promocję, chociaż nieraz pewnie udałoby się wydrukować te materiały lokalnie w ramach jakiegoś projektu lecz muszą być przygotowane elektroniczne wersje tych materiałów.

Ktoś już zdaje się na ten temat coś mówił, ale przynajmniej w każdym oddziale powinien być możliwy do wypożyczenia baner PZK do zawieszenia na pawilonie czy nawet kompletny pawilon z logami PZK. Mógł by być też maszt z antenami, ale to jest już mniejszy problem.

Wczoraj odbywała się w mojej okolicy duża impreza plenerowa corocznie gromadząca kilkanaście tys. ludzi z całej Polski. http://www.swietoroweru.pl/, bodajże największa tego typu impreza w kraju i aż się prosi aby ustawić stację z okolicznościowym znakiem. Nawet moja XYL, która najczęściej jest sceptycznie nastawiona do takich działań, zapytała "dlaczego Was tam nie ma"? Przecież to mogłaby być wielka promocja zarówno zarówno imprezy jak i krótkofalarstwa i znalazła by się też odpowiednia grupa ludzi, którzy by się w to zaangażowali. Tylko jest jedno ale. Z czym więcej niż z radiem tam staniemy. Nie dość, że gdzieś z boku to jeszcze bez żadnej reklamy i materiałów promocyjnych. Przecież to byłoby archaiczne i śmieszne, a tego nie chcę.

Tak jak pisałeś, w lecie, w każdej gminie jest co najmniej kilka imprez plenerowych w których można by się pokazać. Niezbędne jest jednak pewne zaplecze.

Jest jeszcze jeden aspekt takich działań. Na tego typu imprezach obecne są lokalne władze i lokalni przedsiębiorcy. Pokazanie się z dobrej strony, pokazanie zaangażowanie w życie lokalnej społeczności to dobry punkt wyjścia przy szukaniu jakiegoś kąta na klub lub pieniążków na na jego działalność. Nie zrobi tego prezes czy wiceprezes tylko my, lecz ktoś musi nam w tym pomagać i te działania koordynować. Powinien to być oczywiście związek, zarówno centrala jak i też oddziały terenowe. Czy to jest aż tak dużo?


  PRZEJDŹ NA FORUM