[PZK] Szkolenie mlodzieży |
SQ8MXS pisze: przekonaliście mnie QRT Myślałem Marku, że masz więcej odwagi i nie jesteś tak uległy wpływom innych. Posłuchałeś Tomka, który pisze o betonie, a jak beton sam się zachowuje na przykład nie odpowiadając na konkrety pisane do Niego (taka nowa forma kultury wobec korespondenta), unikając kontaktu, gdy obawia się jak Ci napisał: "pokonania doświadczeniem". Jeśli twórcza wymiana poglądów na forum ma wyglądać w ten sposób, że gdy jest brak argumentów, to unikamy dyskusji i nie odpisujemy ("chowamy głowę w piasek"), to rzeczywiście szkoda czasu. Dziękuję Marku za poświęcony czas i podzielenie się swoim spojrzeniem na poruszane tematy. To nic dziwnego, że czasem "nadajemy na innej częstotliwości". Tomku dziękuję za Twój list, w którym zaimponowałeś mi wirtualną znajomością mnie. Wyczuwam czasem w tonie Twoich listów niechęć do korespondentów. W tym możecie szybciej dogadać się z ENO, który to pokazał swoim kolejnym wpisem (jako znany od lat na forum wielbiciel koni)- oczywiście w temacie szkolenia młodzieży. Marka i Zygmunta znam od dawna także z kontaktów radiowych, e-mail, telefonicznych, Zygę z osobistych, więc wiem z pewnością więcej o ich wizjach portalu PZK i nastawieniu do siebie, niż Ty o mnie Tomku. Ładnie to ująłeś: "pokonywanie doświadczeniem..., wabik dla sprawdzenia kart innych..., nie mogę się doczekać tych pomysłów dotyczących szkolenia przyszłych krótkofalowców...". Dzięki za wywołanie uśmiechu po trudach porannych prac ogrodowych i domowych. Czy przyjadę do Burzenina nie wiem. Pomyliłem się - Koledzy z Łańcuta byli na spotkaniu SOTA, a nie w Burzeninie. Jeśli nie znajdę kogoś do zabrania mnie autem, to przykro mi lecz nie dotrę. Niektórych taka informacja zapewne ucieszy, będą mieli satysfakcję... Miłego dnia wszystkim życzę i słońca, którego na Podkarpaciu dziś nie widać. |