Jaki chcielibyście mieć Związek?
tylko w tym temacie!...
    sp3slu pisze:

    Moim zdaniem:
    Praca Sekretariatu ZG PZK na Modrzewiowej zasługuje na najwyższe uznanie. Jestem w kontakcie z Piotrem SP2JMR kilkanaście lat, w zasadzie od momentu objęcia funkcji Prezesa PZK. Piotr jest Tytanem pracy dla PZK z poświęceniem części swego zdrowia i życia prywatnego i z ogromną wiedzą. Nie wyobrażacie sobie jak wielkie ilości spraw były i są załatwiane przez sekretariat, albo inaczej: z czym my - koledzy krótkofalowcy zwracamy się do Prezesa / Prezydium / sekretariatu. Znaczenie tej mozolnej pracy dla interesów środowiska krótkofalowców polskich jest nie do przecenienia. Ja od pewnego czasu chodzę z pomysłem na reportaż " Tydzień z pracy Sekretariatu ZG PZK " dla potomnych, ale chyba to spełznie na marzeniach. Nie ukrywam, że czuję się patriotą PZK, co daje pewne zabarwienie moich wypowiedzi. Oczywiście chciałbym i mam wizję szeregu zmian w naszej organizacji, ale wprowadzanych bardziej z miłością bliźniego niż z siekierą.
    Jurek SP3SLU.


Zastanów się Jurku i odpowiedz tylko sobie na trudne pytanie:
co stało by się gdyby Piotr SP2JMR naraz zniknął.Tak zwyczajnie zniknął.
W jakiej sytuacji znalazło by się PZK.
Bo moim zdaniem w "czarnej dziurze".

Andrzej sp9eno

ps.i pewnie się zdziwisz, ale moja ocena pracy Piotra jest podobna.To tytan pracy.
Tylko duża, 4 tysięczna organizacja nie może opierać swojego funkcjonowania, swojego bytu i swojej przyszłości
na jednym człowieku


ps2.jakiś czas temu głośno było o Piekarach Śląskich i klubie SP9KRT.A to wszystko za sprawą nieżyjącego
już Gintera SP9ZW.On tez potrafił wszystko wszystkim sam załatwić i robił za 100innych. W 1992r kandydował
na prezesa PZK.Cała ówczesna SP była Ginterem i Jego aktywnością zachwycona.Ale nie został
prezesem bo delegaci ze Śląska głosowali za SP3CUG.Bo znali Gintera.Bardzo zacnego Kolegę, bardzo
aktywnego działacza krótkofalarskiego.Tylko tez wszystko lubił robić sam, bo nikt od Niego nie robił lepiej tylko
gorzej.Dziś jest cicho o środowisku w Piekarach Śląskich i okolicy, nie słychać też tak gromko jak kiedyś o SP9KRT.
Utworzony przez Gintera oddział nr 29 ma swoją siedzibę już gdzie indziej i też nie gości na pierwszych stronach gazet
czy w komunikatach Sekretariatu PZK.
Namawiam do chwili refleksji.
eno


  PRZEJDŹ NA FORUM