[PZK] Szkolenie mlodzieży
Marku zostaw, nie warto. Ja nie zamierzam komentować tego pzk-fiction. Piotra zostawiam bujającego na niedostępnym dla mnie poziomie abstrakcji. pan zielony

Wraz z Pawłem jesteśmy w Burzeninie umówieni z grupą poważnych osób, zobaczymy co się z tego wykluje. Skupiamy się na swojej robicie, reszta jest milczeniem. ;-)




  PRZEJDŹ NA FORUM