Czy PZK jest w ogóle potrzebne a może nie? A może federacja? |
kubek pisze: Już raz o tym pisałem, ale niewiele to zmieniło. Chodzi o tytuł tego wątku "Czy PZK jest w ogóle potrzebne" założonego przez sp9mrn (podobno belfra z zawodu, sic!}. Otóż z uporem maniaka przypisuje on Polskiemu Związkowi Krótkofalowców rodzaj nijaki i kaleczy prezentowaną polszczyznę. Moim skromnym zdaniem poprawna forma Twojego pytania powinna brzmieć: "Czy PZK jest w ogóle potrzebny?". Wracając do postawionego pytania, PZK w obecnej formie jest niepotrzebny, potrzebna jest działalność CB QSL. Kubek proszę purysto wyluzuj... "...2. Przez nadanie skrótowcom swoistych cech gramatycznych, zgodnie z następującymi zasadami: [...] Rodzaj żeński lub nijaki – skrótowce zakończone w wymowie na akcentowane -a, np. AK (wym. a-ka), SGH (wym. es-gie-ha)..." Nie będę pisał, że przeczytałeś tylko pierwszą połowę mówiącą o odmianie zgodnej z rodzajem wyrazu nadrzędnego, bo to by było złośliwe. Zatem "TO Pe Zet Ka" (nijakie) A wracając do pytania, to celowo nie pytałem o TO PZK w OBECNEJ Formie. Wręcz przeciwnie, podkreślam konieczność radykalnych zmian. 73 MAciek PS nie jestem belfrem, nie byłem belfrem, nie będę belfrem. Kiedyś pracowałem na Pol. Śląskiej, ale nie byłem belfrem. |