Czy PZK jest w ogóle potrzebne
a może nie? A może federacja?
    sp4jfr pisze:

    To jaka konkluzja? Zabić to wstrętne PZK istniejące (z przerwą na II WW i kawałek PRL-u) 85 lat, a potem zgłosić akces do DARC lub ARRL? Pytanie tego wątku pianobicia brzmi: "Czy PZK jest w ogóle potrzebne?" I wtedy DARC lub ARRL zajmie się reprezentowaniem nas przed urzędami i na arenie międzynarodowej, na przykład w IARU.


Bolek ;-) nie czytaj samych nagłówków...
No dobra, przeczytaj chociaż pierwszy post dokładnie...

Maciek

PS
Dasz radę być w Burzeninie w tym roku? Postaraj się.


  PRZEJDŹ NA FORUM