Wojewoda podpisał porozumienie z krótkofalowcami
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Ryszard,
Nie widzę łyżki dziegciu. Sformalizowany EmCom jest dla tych, którzy chcą wykazywać się na tym polu. Obowiązku oczywiście nie ma. Nasze hobby jest tak szerokie, że nie sposób zajmować się wszystkim. Część z nas - krótkofalowców - ma taką potrzebę tj. być gotowym na wypadek powodzi, powszechnego braku prądu i.t.p. Współczesne przykłady, że możemy być pomocni płyną szczególnie z 6-go okręgu. Nie piszę o zagrożeniach militarnych, tu wielu z nas ma wątpliwości, i Ty, i ja też.
W piątym okręgu udało się tyle, że w kolejnych próbach rozmów z "województwem" urzędnicy przyznali, że z łącznością radiową z gminami jest problem. Członkowie SP5MASR i paru innych sprzyjających krótkofalowców próbuje (bo ma taką chęć) doprowadzić do rozsądnej współpracy z urzędem. Je nie neguję świrów :-) którzy próbują robić łączności przez satelity. Róbmy swoje, czytam, róbmy to co sprawia nam radość. Mi oprócz łaczności na odbitych i przyziemnych sprawi, jak doprowadzimy do współpracy z urzędem. To mój świr.

Serdeczne pozdrowienia


  PRZEJDŹ NA FORUM