kable....
Witajcie!

Mam naspujący probem i pytanie: co robicie z kablami? No ja wiem że wszystkiego uniknąć się nie da, ale ilość różnych kabli mnie juz zaczyna porażać.
Mam małą działkę, na niej dom. Anteny itp siłą rzeczy muszę umieszczać raczej na domu lub dookoła domu w szerokim znaczeniu. Robi się z tego multum kabli. Dodając fakt że po zwenętrznej scianie musiałem jeszcze pusić skrętkę dookoła domu (taka konstrukcja że trzeba) - żona zaczyna się denerwować.
Chyba dorosłem do jakiś zmian, ale chciałbym zasięgnąć rady Waszej w jaki sposób dałoby się coś zminimalizować bezstratnie.
Aby zapytać o konkrety:
1) antena na 2/70cm jest na jednym kablu, dookólna, 50W - jakiego dupleksera użyć bym mogł na tym samym kablu przypiąć zestaw cross-yagi ale do pracy większą mocą? Oczywiscie będą pracowały na różnych pasmach. Ale czy trzeba duplexera czy raczej jakąś zwrotnicę automatyczną - bo razem nie będą pracowały w tym samym czasie.
2) czy można zmieszać sygnał z anteny GP7 z sygnałem z LW ale wychodzącym z CG3000?
3) na ile jest możliwe użycie mieszacza do SAT tak by dwie głowice mogły pracować na jednym kablu z antenką na 1,2GHz? Tutaj troche wymiękam czy to wogóle wchodzi w grę.

Może jeszcze jakieś inne rozwiązania jak zredukować ilość kabli? Bo sam przełącznik nie załatwia sprawy ze względu na różne ich usytuowania.


  PRZEJDŹ NA FORUM