[PZK] Szkolenie mlodzieży |
sp9mrn pisze: Brutalnie zażartuję - mam to zrobić, żeby ktoś potraktował to tak jak materiały komisji strategii? ;-) A brutalnie - ale na poważnie: mam się zajmować finansami, szkoleniem, działalnością na poziomie OT, działalnością na poziomie klubu, tzw reformą PZK (do czego zobowiązuje mnie mandat delegata), działalnością Public Relations, czym jeszcze? Całkiem na poważnie - co PZK może dać chłopakom, którzy poświęcą swój czas i wiedzę na przygotowanie takich materiałów? Jaki będzie zakres swobody merytorycznej i dydaktycznej? Jaka gwarancja zastosowania przygotowanych materiałów a nie wyrzucenia do kosza i smętnego marudzenia wszechmądrych a leniwych, że "ja bym to zrobił lepiej, gdyby tylko mi się chciało"? I na koniec - jaka jest gwarancja, że jak materiały będą przygotowane, to oni dostaną laurowe wieńce a nie ktoś inny? Rzuciłeś propozycją, to znajdź odpowiedzi na te pytania - a gwarantuję ci stworzenie jednego z najlepszych - jeżeli nie najlepszego zespołu w SP. Rdzeń zespołu nas czyta - i założę się o flaszkę, że jeżeli będą mieli gwarancję sensowności działań, to się ich podejmą. Nawet, gdyby koordynatorem miał być taki wariat jak ja. A gwarantuję ci - wiedzą co robią. Maciek Maćku, odpowiedź jest prosta, projekty statutów uwalane, masa roboty przy opracowaniu strategii PZK uwalona. Mało brakowało aby nawet tak prosta uchwała o definicji klubu terenowego została by uwalona. Kto to zrobił? Resztę odpowiedzi masz w swoich pytaniach. Jedyną acz pewną gwarancją jest uścisk dłoni Prezesa. |