[PZK] Szkolenie mlodzieży
    sp2ayc pisze:


    MAc, możesz to powtarzać ile chcesz, ale nie zaklinaj rzeczywistości. Kluby PZK istnieją. Pisałem o tym w sąsiednim temacie założonym przez SP9ENO. Chyba, że masz inną niż Andrzej definicję klubu?

;-) Prawie mnie masz ;-)
Moja definicja jest taka jak Andrzeja, tyle tylko, że to są NASZE definicje a nie obowiązujące. Bo tak naprawdę to formalnej, jasnej definicji nie ma. Nie mam jednak wyjścia i muszę się z Tobą zgodzić (i to z radością), że "istnieją kluby wypełniające naszą definicję KLUBU PZK"


    sp2ayc pisze:


    Tu też nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie w każdym stowarzyszeniu "robią to lepiej". chyba, że dosłownie potraktujemy stwierdzenie: "realizują SWOJE plany".

umówmy się, że zabrakło słowa "często"(robią to lepiej).



    sp2ayc pisze:


    Podobnie jest w naszym klubie, też siedzibę ma na uczelni i do tego dużo skromniejszą od SP9PDF. Nie przeszkadza nam to i zrzeszamy wszystkich chętnych członków PZK, również zdarzają się młodzi ludzie przed maturą oczko

U nas lokalizacja w akademiku mocno ogranicza. Takie są narzucone warunki. Mimo to również wypuszczamy stale narybek.
Co do regularnych kursów, to mają swoje zalety - ale to już dłuższy temat.

    sp2ayc pisze:


    Wytyczne z centrali tylko studzą zapał.

Tu bym chętnie zamienił "tylko: na "często". Z drugiej strony dla wielu Klubów gotowe konspekty, materiały szkoleniowe, może nawet filmy i prezentacje czy chociażby banalne kity potrafią wiele ułatwić.

73
Maciek


  PRZEJDŹ NA FORUM