Jaki chcielibyście mieć Związek?
tylko w tym temacie!...
    SQ8MXS pisze:

      SP8LBK pisze:


      Abstrahując od wszystkiego. Tylko koszt wynajęcia sali na walne oddziału, który liczy 500 lub więcej członków może przyprawić zarząd OT o zawrót głowy przyjmując, że przyjdzie tylko 50% członków.


    Andrzej nie czytasz - przeczytaj co napisałem - (składka wspomagająca + obsługa QSL) bez możliwości głosowania. Taki delikwent nie przychodzi na zebranie walne bo nie ma po co. No chyba że paluszki chce sobie skosztować albo kawę wypić.

    Oj żebyś się nie zdziwił z tymi 25% bo w Chełmie to miałbyś tak koło 80-90% obecnych + około 5 osób nowych, które zapisały by się do związku oczywiście wyłącznie ze względu na niską składkę z obsługą QSL.

    Czytaj, czytaj, a potem pisz. Tak samo jak słuchaj, słuchaj a potem nadawaj.

      SP8LBK pisze:


      PZK nie może oddać biura QSL innemu podmiotowi, bo nie pozwala na to regulamin IARU. Nikt też nie podejmie się tej roboty za friko jako zlecenia zewnętrznego a to dodatkowe koszty. Zresztą jak to wycenić.



    Wycenić - no trzeba by popatrzeć w sprawozdania tam jest napisane ile kosztuje CB-QSL i ile kosztuje składka do IARU. Nie byłoby za friko, pamiętaj że zakładamy iż obniżenie składki da w d... samemu PZK ale automatycznie zwiększy ilość członków wspomagających - nawet jak by było to 50 PLN od członka na samą obsługę QSL rocznie to przy 3000 tyś członków po 50 PLN masz 150tyś rocznie na samą obsługę kart QSL minus składka IARU. Dolicz do tego jakieś 2000 osób które wstąpiły by ale uważają że darmozjadom 110 PLN płacić nie będą. Masz kolejne 100tyś. Nie poprowadzisz CB-QSL dla 5tyś członków za 250 tyś PLN ?

    Teraz wydaje się na to jakieś 40 tyś.


Nie piszę, że Twoja propozycja jest zła. Może warto to przekalkulować. Zwróć jednak uwagę, że tym sposobem bardzo szybko może dojść do sytuacji, że na zebraniach w oddziałach nie będzie członków uprawnionych do głosowania i nie będzie kandydatów do władz. Chyba, że obecni powybierają się wzajemnie.
Marku, nie ma sensu porównywać frekwencji lokalnej społeczności z jednego miasta do terenu województwa, chociaż gdyby tylko z miasta Lublina przyszło na zebranie 50% aktualnych członków to byłby duży sukces. Jeśli dobrze pamiętam to w jednym z warszawskich oddziałów frekwencja wyniosła swego czasu coś koło 25%.
Inną sprawą jest fakt, że także dość szybko będą zarzuty, że mniejszość decyduje o losie większości, bo jak to inaczej nazwać, jeśli ponad połowa członków OT nie ma prawa głosu, bo są członkami wspomagającymi. W tej chwili nie mam konkretnej wiedzy, czy można dokonać takiej zmiany w statucie aby była ona zgodna z prawem i dawała możliwość głosowania członkom wspomagającym.


  PRZEJDŹ NA FORUM