Jaki chcielibyście mieć Związek?
tylko w tym temacie!...
    SQ8MXS pisze:

      SP8LBK pisze:


      Pomysł dobry ale niestety ta frekwencja na zebraniach psuje wszystko.
      Tylko, że przyjmując dotychczasowe statystyki z tych 25% uprawnionych do głosowania przyjdzie 30-40% i nie będzie z kogo wybrać nowych władz, czyli minumum 3+3 i 2+2 zastępców, czyli 10 osób. Chyba, że obecni zrobią farsę podzielą się funkcjami.


    Zaraz zaraz,

    1. Przyjmuję że 75% członków obecnych wpłaca składkę wyłącznie ze względu na obsługę kart QSL.
    2. Zakładam że Ci co płacą całą składkę to dziarsko zapatrzeni w Związek, sercem, rozumem i duszą oddani członkowie więc to właśnie Ci co przyjdą. No niech się w tej sytuacji zdecydują czy wspierać dno i 5m mułu czy płacić 40 PLN i mieć obsługe QSL.
    3. Zakładam też że oddziałów jest 16, a nie tak jak teraz dwa razy tyle, czyli wyszło że na takie spotkanie średnio przyszło by około 60 członków - tych z pełną składką.

    No to się niech wybierają i tworzą sobie organizację taką jak chcą. W gruncie rzeczy mnie to by wtedy najmniej interesowało czy pierwszy termin czy drugi i czy w ogóle się odbyło.

    PZK obecnie ma monopol na obsługę QSL. Żadna inna organizacja nie przebije PZK bo nie jest w stanie zapewnić obsługi QSL to jest jedyny problem zaistnienia silnej "Nowej Organizacji". Chcesz żeby to życie zweryfikowało - niech PZK odda obsługę QSL komuś innemu - koniec nadejdzie szybko ba ... wręcz błyskawicznie.

    PS: Jak to teraz tak przemyślałem to masz rację może jednak być problem z wyborem władz. Co będzie jak się okaże że w danym OT mamy 2 członków z pełną składka a 198 ze wspomagającą pan zielony pytajnik Lipa Panie, lipa.

    Teraz sobie krytykujemy, gdybamy jest część która chce walczyć i wdrażać zmiany, ale gdyby PZK stworzyło taką składkę to może się okazać, że za 10 lat PZK zmieni nazwę na CB-QSL + sekretariat w Bydgoszczy....


Ja jednak przyjmuje inne proporcje. To 25-30% należy do PZK ze względu na karty QSL. Reszta bo chce.
PZK nie może oddać biura QSL innemu podmiotowi, bo nie pozwala na to regulamin IARU. Nikt też nie podejmie się tej roboty za friko jako zlecenia zewnętrznego a to dodatkowe koszty. Zresztą jak to wycenić.

Popieram aby było 15 oddziałów wojewódzkich.
Zapytaj tylko dlaczego w woj. śląskim jest ich 4, w mazowieckim 3 i wszystkie w W-wie a w podkarpackim kolejne 3 itd.
W samym Krakowie są też dwa oddziały.
Województw w których jest tylko jeden oddział jest tylko kilka.
Z samego założenia, że powinniśmy się jednoczyć i być silnymi strukturami terenowymi, historia pokazuje, że woleliśmy się podzielić. Teraz mamy to co mamy.

Abstrahując od wszystkiego. Tylko koszt wynajęcia sali na walne oddziału, który liczy 500 lub więcej członków może przyprawić zarząd OT o zawrót głowy przyjmując, że przyjdzie tylko 50% członków.


  PRZEJDŹ NA FORUM