Spotkania Krótkofalowców ŁOŚ |
Krotkofalowiec79 pisze: Widzę, że chyba tylko "Warszawiacy" nie umią się bawić. Jak Wam przeszkadzał kolega z megafonem, trza było w domu zostać a nie zabierać Żonę, dzieci, itp. Chyba, że papuciami jesteście... Jest impreza jest zabawa - SZTYWNIACY!!! Niedługo zaczniecie Babcie i Dziadków zabierać i impreza się będzie kończyć o 20 bo geriatycy muszą się wyspać. Jeśli według Ciebie rzucanie mięsem nad ranem przez megafon czy defekacja koło czyjegoś namiotu/samochodu jest dobrą zabawą to gratuluję poziomu własnej kultury. Człowiek na poziomie nie musi być sztywniakiem i również potrafi się zabawić, ale rozróżnia co jest zabawą, a co zwykłym chamstwem. No chyba że lubisz, jak ktoś sra Ci na wycieraczce i znajdujesz w tym przyjemność. A swoim wpisem tutaj, jak w innym wątku związanym również z Łosiem obraziłeś mnie i moich kolegów. Żeby nie było tak ponuro, to oczywiście cała impreza jak zwykle doskonała i moje wyrazy szacunku i podziękowania dla organizatorów. I podziękowania również dla tej młodocianej "geriatrii" ze Stolicy za super dwa wieczory na łosiowej górce. Do zobaczenia na Kampinosie. |