Kosztowne nadużywanie usług biura QSL
Jak działa OQRS
    P_iter pisze:

      SP2LIG pisze:



      Uważam że jak ktoś ze światowego Towarzystwa( w tym z SP również) nie ma swojego konta na największym i najbardziej popularnym callbook'u świata to taki delikwent jest martwy(nie istnieje) dla wszystkich pozostałych.

      Jeżeli ktoś nie podał swoich namiarów w QRZ COM'ie to wysłać kartę QSL możesz ale na własne ryzyko i jest wielkie prawdopodobieństwo że taka karta powróci do Ciebie. Zastanawiałeś się na jakie namiary ją(kartę) wyślesz ?
      ___________
      Greg SP2LIG


    Miałem łączność z RK3DWE. Operator nieco wystraszony i słychać, że mało "obgadamy". Nigdzie go na typowych stronach nie ma. Znalazłem jednak znak na rosyjsko jezycznych stronach. To jakaś stacja klubowa. Na zdjęciach widać dzieciaki w mundurkach marynarzy obsługujące radiostację. No i co? Mam nie wysłać kartki z potwierdzeniem, bo szkoda paru groszy? Jeśli jest jakaś szansa, że dzieciak dostanie qeselkę, to wyobraź sobie jego radość. Jak nie wyślę, to już na starcie nie dam mu na to szansy.



P-iter zgadzam sie z toba, dla tych dzieciakow to ogromna motywacja dla naszego hobby.


  PRZEJDŹ NA FORUM