Ustawienie cewek w PA
    SP5MAD pisze:





    Przeczytaj uważnie kawałek noty producenta z obrazka - i przestań wreszcie pieprzyć jak nie wiesz.
    Jak skonstruujesz jakiś pierwszy swój wzmacniacz - to się zgłoś.
    Włodek, SP5MAD.


Toż przecież jest to dokładnie ta sama karta, do której link podałem 7 postów wyżej! - 3 link od góry. Tam jest przecież wyraźnie napisane:
"Catode heating time (at heater voltage 12.6V, anode voltage 1000V, grid 2 voltage 300V) s, at most...........150" - co nie oznacza KONIECZNOŚCI wygrzewania katody przez 150 sek przed włączeniem napięcia anodowego i siatki.
Włodzimierz, zacznij proszę czytać dokładnie posty przedmówców, bo kręcisz się w kółko a poza tym nie ma co się aż tak podniecać żarzeniem katody - przecież to tylko rozmowa i chęć rozwiania wątpliwości; czy aby potrzebne jest dodatkowo komplikować układ zasilania amatorskiego wzmacniacza. Napisałem, też powyżej, że w mojej ocenie źle interpretujesz ten zapis, zresztą tak samo jak "profesjonalni konstruktorzy", o których wspominałeś.
Słowo "at most" oznacza; "maksymalny" czy "co najwyżej" a nie "wymagalny" czy "konieczny" - to zasadnicza różnica. To jest czas rozgrzewania się katody, do uzyskania znamionowej sprawności lampy.
Gdzie tam masz info, że przed tymi 150 sek. nie możesz włączyć napięcia anody i siatek ??
Powyższym chciałem tylko powiedzieć, że prawdopodobnie, olanie całej procedury z kolejnością włączania napięć na lampie w amatorskim wzmacniaczu nie spowoduje żadnych istotnych skutków ubocznych, a za to ma się znacznie uproszczoną konstrukcję zasilacza. Jak już pisałem wyżej, nawet w zawodowych rozwiązaniach transceiverów fabrycznych dla amatorów z lampowym stopniem mocy nie stosuje się takich wynalazków. Nie mówię że nigdzie, ale w tych co przejrzałem takiego wynalazku nie ma i wszystkie napięcia są od razu. Może pomysł specjalnej procedury włączania napięć pochodzi z jakichś zawodowych radiostacji z lampami mikrofalowymi i stąd go wszyscy kopiują mimo iż niekoniecznie jest potrzebny.

    sp9mrn pisze:


    To ciekawe Włodek co podesłałeś - bo ten czas jest podany PRZY napięciach anody i siatki - co mogłoby sugerować, że włączyć można, byle nie używać :-)
    Maciek
    sp9mrn


Dokładnie tak jak zauważyłeś Maciej, nie ma tam słowa o tym, że trzeba tyle odczekać żeby móc włączyć napięcia elektrod dodatkowych. Ja właśnie dokładnie tak samo rozumiem. Co ciekawe, nie zależnie czy tłumaczę z ruskiego na polski czy z angielskiego na polski.

Pozdrawiam serdecznie!




  PRZEJDŹ NA FORUM