ANONIMOWA ANKIETA-czy PZK powinno przystapić do Federacji Organizacji Proobronnych
    sp2dct pisze:

    . Osobiście pamiętam opowieści mojej babci i ojca o tym co się działo, gdy po 5 latach okupacji niemieckiej wkroczyli aswabaditiele kasnoarmisty. Przytoczę jeden fakt, gdy to się sałdaty popili i dla zabawy zaczęli strzelać do okolicznych domów z czołgu - przez całą wojnę do tego momentu nie ucierpiał we wiosce żaden dom, a niemców wtedy już dawno nie było. Wątpię, aby w mentalności saładatów przez 70 lat się coś zmieniło - wystarczy popatrzeć na filmy i zdjęcia z Donbasu co potwierdza moje przypuszczenia, dlatego jeśli moje umiejętności mogą się przysłużyć do zwiększenia bezpieczeństwa mojego i mojej rodziny, to tak, chcę sie szkolić, chcę być gotowy. Oczywiście chcę też, aby te umiejętności nigdy się nie przydały. Nie można natomiast mówić, że jak żołnierze chcą się szkolić to niech sami się szkolą, a my sobie będziemy robić łączności jak gdyby nigdy nic, bo nas to nie obchodzi i nie dotyczy.

    Bezpieczeństwo nas i naszych rodzin zależy od nas samych, i niestety żeby był pokój, trzeba szykować się do wojny, a jeśli mamy wiedzę i umiejętności, a może i sprzęt który może się przydać w stanie zagrożenia, to powinniśmy jak najlepiej to wykorzystać i szkolić się teraz, żeby jak już pisałem nie miało się to kiedy przydać.


Z tymi słowami się identyfikuję choć jestem przeciwnikiem jakiego kolwiek kumania się z paramilitarnymi grupami,to ważne by nie dać się wciągnąć w obiecanki bez pokrycia a pierwszym pytaniem powinno być co krótkofalowcy z tego skorzystają a dopiero potem starać się być podległym.A jak do tej pory to tylko obowiązki a prawa to pomyślimy to widać jak nas UKE traktuje że nawet był zapis że nie możemy nadawać z innych miejsc jak w pozwoleniu ,ile lat czekaliśmy na 70MHz i 3.4GHz ? a przecież taka organizacja jak pzk powinna dostać choć niewielką dotację od państwa na biuro QSL i wysyłkę kard.To moje zdanie i nie namawiam nikogo do popierania ani nie agituję .


  PRZEJDŹ NA FORUM