Anonimowa ANKIETA dotycząca naszych możliwości w zakresie tzw. łączności kryzysowych
    SP1AP pisze:

    A ja zakończę Władku SP3SUZ tę dyskusję innym akcentem. Otóż hymny i konstytucje tak naprawdę nie mają absolutnie nic wspólnego z "świętością" chociaż "siły przewodnie" lubią to tak szumnie określać. Żadna konstytucja nie ma prawa określać, co jest najświętszym obowiązkiem człowieka, bo to jest sprzeczne z wolnością i swobodami obywatelskimi, a nawet jest to wręcz ich pogwałceniem jeśli się myśli logicznie!
    Konstytucja powinna gwarantować swobodę obywateli, a nie ją ograniczać, bo w takim wypadku staję się "kagańcem na pysk", a przestaje mieć podstawy do nazywania się "konstytucją"! Chyba jasno to wyraziłem? zdziwionydiabeł


Zbyszku, blad logiczny i merytoryczny.
Konstytucja to zbiór praw i OBOWIĄZKÓW! W czasie pokoju pewnie z przewagą praw, w czasie W z mocy tej samej konstytucji częściowo prawa obywatelskie mogą zostać zawieszone
i zaczyna być przewaga obowiązków...czyli taki kaganiec na obywateli jak to nazwałes...
I tak jest w KAZDYM w miarę normalnym, demokratycznym kraju.
Innymi słowy, państwo w czasie wojny może nałożyć na obywatela jakieś obowiązki, a za ich niewykonanie ukarać, z karą śmierci włącznie.


  PRZEJDŹ NA FORUM