Anonimowa ANKIETA dotycząca naszych możliwości w zakresie tzw. łączności kryzysowych
@SP6JJ masz rację. Tylko trzeba tych co chcą (na początek) potraktować poważnie,podszkolić ,dać broń aby się ostrzelali z danym typem uzbrojenia, nauczyć minowania, niszczenia czołgów, i innych spraw aby w razie czego byli gotowi. W kazdym bądź razie nie wolno się z Nich smiać. Tu nie ma "śmiaćia" jest powaga jak najbardziej. Wtedy jestem nawet za "wyczyśzczeniem magazynów" z rezerw materiałowych i sprzętowych aby było się na czym uczyć. Tych co chcą trzeba by na początek wziąć na unitarkę żeby wiedzieli co to wojsko, a potem zaprzysiąc i wtedy mozna na wzór szwajcarski coś zmontować. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM