Anonimowa ANKIETA dotycząca naszych możliwości w zakresie tzw. łączności kryzysowych
Z dwojga złego to już wolałbym współpracować z ichnim biurem projektów i projektowac nowy sprzęt. Wojsko nie słuzy do tego zeby na wojnie ginąć. Niech za mnie walczy technika, po to kończylismy ja i Wy jedna , druga piątą szkołe żeby poradzić sobie z tym problemem. Drony , miny, i inne historie są w zasięgu ręki a takze systemy łączności. To po jaką cholerę ja mam ganiać z giwerą po poligonach ?? Technicznie mozna to załatwić. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM