Po co mi telegrafia? Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści! |
zebuu pisze: Znam Andrzeju ale jakąś blokadę mam . Ja nie chce uogólniać nie chodzi tu o Grzrgorza ani Jurka . Chodzi mi tylko o to żeby nie oceniać kogoś ot tak z metra. Ten slogan o którym pisałem jest uniwersalny i stosujmy go a nie tylko o nim mówmy .Czy nie dosyrzegacie ,że jestem wstydliwy , skryty, zamknięty w sobie i zahukany ? Ale poszadłem teraz jak kaznodzieja . hmmm... i nic nie zmieniłeś. Myślę, że z linku trąciłeś tytuł a nie przeczytałeś w całości ... (1.1) jeśli ktoś wejdzie w jakieś towarzystwo, powinien upodobnić się (dostosować się) do niego, aby nie narazić się na przykrą lub nawet niebezpieczną sytuację synonimy: (1.1) gdyś w Rzymie, czyń jak rzymianie ... ... i tą opcję wybrałem dla Ciebie. Jak masz na imię? Andrzej |