Po co mi telegrafia? Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści! |
Grzesiek tak jak Ty mam na imię. Wiesz ja uważam że znak jest do identyfikowania się na pasmach . Nie używam go na forum . Również jestem z 6 okręgu . To nie jest ważne zresztą. Lubię porozmawiać ale merytorycznie . Nie za wiele moge powiedzieć co było lat temu wiele bom nowy ale absurdy staram się zwalczać. To co pisałem o łącznościach mam już przerobione w dyskusjach. Wiesz teraz włącza się kompa dxcluster hmmm a ha chodzi jakaś tam wyprawa . Wołam - 5 9 ok . Mam kraj. O znak nie pytam bo mam w kompie. Hehe . Paranoja . Ktoś mi mówi żebym potwierdzał. Po co ? . Załóżmy że robię z Tobą qso ble ble ble Ty wiesz wszystko o mnie ja o Tobie, radio ,antenna , wszystko mi powiedziałeś łącznie z tym że na biurku stoi fikus . Umawiamy się na karty. Ty masz biuro ja nie bo nie jestem w PZK . Moja do Ciebie dochodzi . Twoja do mnie nie . Czy to oznacza że nie było qso . Jakieś pieprzenie o piratach itd. Ja sobie moge też kart nadrukować i koledzy mi w podpiszą. Robię to dla siebie . Zakładam że rozmawiam z HAMem a nie kłamcą. Żeby pitwierdzić Qso na 100 % to trzeba by chyba pojechać i o papier poprosić. Co do telegrafii to fajna sprawa ja po nauce odbioru przeszedłem na liambic do nadawania i tak polecam. Wiem że wytrawni telegrafiści potrafią rozpoznać rozmówcę po nadawaniu. Mi nie zależy na rozpoznawalności jak mnie ktoś nie pozna to nadam mój znak zresztą i tak cały świat mnie nie zna. |