Aktywności radiowe na ISS
    gacek1000 pisze:

    no właśnie Armand.................przyłączam się do zapytania Piotra ULN-a jakim szczęśliwym trafem nasz projekt obrazka znalazł się na orbicie......


Cześć,

W sumie to odpowiedziałeś na to pytanie sobie sam i to bardzo trafnie wesoły Dosłownie i jak zwykle "szczęśliwym trafem". To tak samo jak w przeszłości: kontakt ARISS w czasie konferencji ARISS w Polsce, czy kontakt ARISS dwa dni po katastrofie w Smolensku i zostały nadane kondolencje dla naszego narodu. Po takich okolicznościach i nastepstwach czasowych ludzie myśleli, że można zawsze i na dowolny termin ustalić sobie kontakt ARISS i to jest proste.

"Szczęśliwy traf" to chyba dobre określenie..... ale oczywiście to nie jest tak nic samo z siebie.... za tym stoi ciężka praca wielu osób, począwszy od pomyslu i wykonania projektu. Jest to zazwyczaj praca która w czasie jej wykonywania ma swoją nieznaną przyszłość - często jest to nikomu niepotrzebie wykonana praca, ma którą poświęca się wiele godzin pracy. Czasami jednak taka praca trafia w czyjeś właściwe ręce i jest doceniona. I... jest radosc!

Myślę, (moja prywatna opinia) że nasze działania w Polsce (mimo, że nie mamy AMSAT-SP) są poza SP dostrzegane pozytywnie i wspierane (podobnie jak PZK).

Tak więc cieszmy się z tego, że logo PZK pojawia się po raz drugi na obrazach z ISS i nie zakładajmy z góry, że w czasie kolejnej serii 4 pojawi się też polski akcent. W każdym razie sprawa nie kończy się na nadaniu obrazka z orbity, tylko wówczas się zaczyna ciężka praca, ktora koniec koncow daje olbrzymia satysfakcje.

No i na koniec podkresle jest to NASZA WSPOLNA PRACA - do tego tez przyczynia sie tez Wasza praca w postaci raportow z odebranych obrazkow (powaznie! jest to m.in. motywacja i naped do dalszych dzialan). Jednoczesnie bardzo dziekuje WSZYSTKIM tym ktorzy pracuja (szczegolnie w cieniu nie chcac sie ujawniac - kiedys nazwalem ja blednie jako "pozytwna krecia robota" i moglem kogos urazic - przepraszam) non-profit na rzecz ARISS (w Polsce) poswiecajac swoj czas (często po zsumowaniu to nawet kilkadzisiat godzin pracy w miesiacu) na tego typu dzialanosc. Dziekuje tez wszytskim za wspolprace.

Mam nadzieje, ze udalo mi sie napisac to co chcialem wyrazic.


Edit:
    sq3ook pisze:

    (...)Sposób w jaki nasz obrazek został dostarczony może wielu rozczarować, bowiem odbyło się to wyjątkowo banalnie... pocztą elektroniczną. (...)


Sławku jesteś pewien? oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM