Dno i pięć metrów mułu.
Jak to z pewnym handlarzem było...
Szanowni koledzy,
przeczytałem te wszystkie komentarze dotyczące nijakiego Mirka SP1. Temat jak zwykle rozszerzył się na wiele wątków pobocznych. Nawet zahaczył o epizody z pracą ze stacją 3YOC i ,,plastikowych'' trx-ów . W naszym kręgu krótkofalowców tak jak w innych środowiskach hobbystów informacje rozchodzą się tak jak po światłowodzie i trudno tu być anonimowym. Niektórzy użytkownicy pasma znudzeni pracą na pasmach amatorskiego radia śledzą non stop ogłoszenia i wymieniają informację ze swoimi znajomymi lotem błyskawicy.Wystarczy zamieścić ogłoszenie na qrz.pl a rozdzwonią się telefony z pytaniami. Dlaczego chcesz sprzedać? czy sprzęt ma wady ? etc. Sam doświadczyłem wielokrotnie w podobnych sytuacjach wielu zapytań moich kolegów.Często po godz. 22.00 musiałem się tłumaczyć dlaczego pojąłem decyzję o zamieszczeniu ogłoszenia.Nie podaję znaków kolegów aby nikt nie poczuł się urażony. Ale wracając do wątku Mirka SP1 pragnę zwrócić uwagę, że miałem to nieszczęście spotkać się z nim osobiście. Nie jest to człowiek anonimowy. Sprowadza dużo używanego sprzętu i rozprowadza za pomocą Allegro a także giełdy qrz. Oczywiście jak poczytacie reklamę, sprzęt jest zawsze w nienagannej kondycji, stan sklepowy, brak śladów użytkowania etc. Ponoć wszystkie urządzenia przed sprzedażą są testowane, a parametry techniczne nie odbiegają od parametrów zapisanych w karcie pomiarów wykonanych w firmie. Pan Mirek jest grzeczny, elokwentny i stara się bardzo pozyskać klienta. Ale jak zawsze w beczce miodu znajdziemy łyżkę dziegciu .Dzisiejsze urządzenia wykonane w zaawansowanej technologii trudno jest sprawdzić dogłębnie przez kilka godzin po włączeniu. Czasami jakieś wady ,drobne usterki ujawniają się po kilku dniach. Biada temu, kto do p.Mirka zatelefonuje i zareklamuje urządzenie. Nie chcę przytaczać treści maili jakie raczyłem otrzymać od p.Mirka. Dowiedziałem się, że jestem ignorantem,że nie mam pojęcia o sprzęcie, że zepsułem urządzenie i mam czelność jeszcze pisać maile i reklamować tak świetny sprzęt. W innym mailu p. Mirek pisze ,że jeśli się nie podoba, to zawsze można kupić nowy sprzęt. Sprzęt używany ma zawsze jakieś wady i nie będzie w ogóle dyskutował ze mną. Jego bardzo agresywne ataki po zawarciu transakcji sprawiają wrażenie, że ten człowiek oderwany jest od rzeczywistości. Nie uznaje żadnych kompromisów, nie wie co to znaczy umowa, nawet ustna. Nie chce w żaden sposób pomóc swojemu klientowi. Sprawę dla niego kończy wręczenie mu odpowiedniej kwoty. Opowiada za to jakie ma znajomości na zachodzie, jaki sprzęt kupuje, i niewielu ludzi w naszym kraju potrafi go obsługiwać.Jesteśmy kompletnymi ignorantami i raczej powinniśmy wrócić do konstrukcji SP5WW . Pan Mirek nie jest krótkofalowcem. Nie ma znaku. Nie piszę tego złośliwie.Mam wiele maili, których treść została przekazana do kancelarii prawnej. Mój temat usterki sprzętu został już rozwiązany .Wbrew opinii p. Mirka usterka występowała wcześniej, zanim kupiłem urządzenie.Nie była to jakaś usterka poważna. Moje zaangażowanie się w naprawę, wydatna pomoc serwisu firmy produkującej sprzęt i kilkadziesiąt maili pozwoliły na zdiagnozowanie i szybką naprawę w warunkach domowych. Szkoda jedynie, że p. Mirek zamiast podjąć jakieś działania w celu wyjaśnienia sytuacji całkowicie się odciął od chęci pomocy. Na dodatek zaczął pisać obraźliwe maile, licząc na to,że się wystraszę. Postanowiłem mimo wszystko przekazać sprawę do kancelarii prawnej. Zebrany materiał według mojego pełnomocnika pozwoli przynajmniej na wyegzekwowanie od strony umowy jakiejś odpowiedzialności. Nie chodzi mi tu o żadne pieniądze. Ale na przyszłość może p.Mirek raczy potraktować klienta poważniej i z należytą estymą. Nie usłyszałem z jego strony żadnych rzeczowych argumentów i sposobu rozwiązania problemu.Tylko obrażanie i obelgi. Jeśli zdecydujecie się na taki zakup,sprawdźcie dokładnie sprzęt przed zakupem. Warto poświęcić ten czas aby uniknąć niespodzianek .Bo p. Mirek zawsze ma swoją teorię i znajomości, o których lubi się rozpisywać w mailach.
73's
de Sławomir SP6DLO


  PRZEJDŹ NA FORUM