Radioreaktywacja w Komorowie - 10.04.2015
Wydaje mi się, że lekcja wypadła nieźle. Najbardziej cieszy właśnie zaangażowanie uczestników w łączności radiowe, a było ciężko z powodu bardzo słabych warunków propagacyjnych na 40m.
Dlatego po kilku próbach na KF przenieśliśmy się na lokalne przemienniki.

Łączności szły bardzo sprawnie, a kilka dziewcząt nie chciało odejś od radiostacji! Zrobiły po kilka łączności i... chciały więcej.

Zapowiedziały, że przyjdą do klubu. Zobaczymy. ;-)
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy nas wspierali, np. odpowiadając na wywołanie ze strony naszych szóstoklasistów.




  PRZEJDŹ NA FORUM