HF1D_ex_SP1JPQ pisze:

Już kiedyś to pisałem, ale powtórzę i myśle, że nie jestem w tym odosobniony.

1. Generalnie zawodów jest za dużo. Bywa, że w jeden weekend jet kilka contestów i czesto trudno się zorientować kto w jakich bierze udzial
2. Formuła SPDX Contestu jest lekko anachroniczna i jest raczej wyrazem jakichś tęsknot imperialnych (lub gierkowskiej 10 potęgi) niż faktycznego znacznie SP w świecie
3. Gwoli sprawiedliwości dotyczy to takze zawodów OK, YO i tym podobnych
4. Wysyłka dyplomów po roku też swiadczy o "szacunku" dla uczestników.

Myślę, że jeżeli nie WW to rozwiązaniem mógłby być contest regionalny np. Baltic Cup (LA, SM, OH, OH0, UA2, YL, LY, ES, SP, DL), ale to trzeba chcieć i potrafić nawiązać kontakty poza SP.
Kto niby to ma zrobić?

Na pewno przepracowania wymaga regulamin pod katem kategorii.
Wbrew opiniom wielu "contestmanów" ludzie chętnie startują w kategoriach QRP.
Jeden worek pod nazwą SOAB Mixed QRP to kpina z tych ludzi i powiedzenie im "nikt Was tu nie chce".
To pokazanie, że dla krótkofalowców SP liczy się tylko "Power", a to nie jest prawda. Bo nie dka wszystkich.