Inna pasja SNOOKER. |
próba wbijania bili będącej na przeciwległej bandzie ? To jest nie do wbicia - przy bili znajdującej się bliżej bandy niż jej średnica i zagraniu z kąta bliskiego 90 st. To się nie da ;-) Jedyne zagranie mające sens w tej sytuacji to w miare centralne uderzenie w czerwoną (aby wyjechała daleko na prawą bandę i najlepiej się na niej zawiesiła) i schowanie białej za czarną. Każde inne zagranie jest błędem. Pozatym po tym fuksiarskim zagraniu chinczyk miał same kolorowe z czego tylko zielona odstawiona od swojego miejsca macierzystego i to niezbyt daleko i daleko od band. Nie ma czegoś takiego jak 'budoowanie od zera' w sytuacji gdy nie ma czerwonych a kolorowe stoją na swoich miejscach. Wbijanie kolorowych to podstawowy element treningu w snookerze. Reasumując: - bila z przeciwległej bandy do grania prawie na 90st jest nie do wbicia - w profesionalnym snookerze nie istnieje pojęcie zakotwiczenia białej gdzieś na stole przy bandzie - jedyne miejsce gdzie ma się znaleźć biała, gdy nie wbijamy bili do łuzy to pozycja snooker - wbijanie sześciu kolorowych znajdujących się na swoich miejscach to kanon gry - każdy snookerzysta robi to z zamkniętymi oczami. Podstawą jest ustawienie białej do pierwszej kolorowej (żółtej) A chinczyk po wbiciu fuksem czerwonej miał białą ustawioną pomiędzy czarną i różową - więc miał idealne granie i idealne kąty do pozycjonowania na żółtą. Zwróć uwagę na zagranie chinczyka - on chciał posadzić białą na czarnej (biała po odbiciu od czerwonej miała uderzyć w czarną na 20-30% wyhamować na niej i powiesić się na bandzie. Czarna miała zapewnić snookera. Jednak biała minęła czarną i ustawiła się na najbardziej idealnym kącie do czarnej - co on tam miał budować? Wbić czarną którą miał na 70-80% i po krótkiej bandzie toczyć białą do żółtej. Oglądaj dalej snookera - zwracaj uwagę na taktykę i strategię. Spróbuj też pograć - stół ma 12 stóp - to kawał drogi ;-) pozdrawiam |