GP antena Pytanie o...... |
HF1D_ex_SP1JPQ pisze: ....W zwykłej antenie tekeskopowej na dole każdego elementu są dwie miedziane łuski powodujące dobry kontakt przez cały czas, niezależnie od wysuniecia. Takich elementów nie masz w maszcie aluminiowym, natomiast masz luz powodujący, że kontakt pomiedzy poszczególnymi sekcjami może byc zmienny. Czyszczenie aluminium to przelewanie Wisły durszlakiem. Wyczyścisz i szybko się utleni. Wyczyść, daj smar miedziowy albo grafitowy, załóż opaskę i zaciśnij. Wtedy pod opaską będziesz miał pewny kontakt. I te opaski połącz linką. oczywiście powoduje to niedogodność w postaci ograniczenia możliwości szybkiej zmiany długości segmentów. HF1D. Jurek, rozumie że idea tych jak to nazywasz miedzianych łusek sprawdza się kiedy maszt jest w częstym ruchu tj jest wysuwany lub wsuwany. W przeciwnym razie można spodziewać się szybkiego pokrycie tlenkiem rzeczonych łusek i będzie problem z przewodnością, wzrośnie oporność. Z wieloletniego doświadczenia wiem że miedź(kiedy ma kontakt z atmosferą) zdecydowanie szybciej pokryje się tlenkiem niż aluminium. Moje maszty i anteny używane od wielu lat nie noszą śladu utlenienia Smar miedziany i grafitowy ma całkowicie inne zastosowanie(nie w temacie wątku), wiem że elektrycy na statkach do wspomnianego przez Ciebie celu używali smaru to tego m in przeznaczonego, nazwy już nie pamiętam. To tylko jest moja refleksja a nie próba czepiania się, chyba nie będziesz miał tego za złe. _____________ Greg SP2LIG |