Który rotor ?
do anteny BEAM 7 elements 7 bands
    SP8LBK pisze:

    ...to jest fajne i proste rozwiązanie do czasu, kiedy nic się nie dzieje z rotorem. Spróbuj go zdemontować jak w jego rurze siedzi rura "napędowa". Bez łożyska oporowego ponad sprzęgłem się zwyczajnie nie da.
    Reszta, jest tak jak piszesz....

Jeszcze na etapie projektowania należy przewidzieć technologię remontów i konserwacji systemu antenowego.
Żaden system anten kierunkowych nie może być "chińską" jednorazówką.
Jeżeli rura masztowa osadzona jest w rotorze RAK i opiera się w nim to można przygotować uchwyt serwisowy z U-boltem, który zablokuje rurę tuż ponad rotorem. Taki uchwyt to nic innego jak kątownik np. 50x50 usytuowany w przekątnej światła kratownicy i centrycznie ustawiony w otworach U-bolt fi-60mm do zablokowania rury. Sam rotor powinien stać na półce podwieszanej śrubami np. M10 do uchwytów w świetle kratownicy. W przypadku RAKa wystarczy opuścić półkę ok. 15 cm i rotor będzie można oddzielnie wyjąć do przeglądu. Niestety rotory żyrardowskie mają pewną ułomność, bo elektrostatyka potrafi niszczyć kontaktron montowany w rotorach.
Wymiany kontaktrona sam doświadczyłem na kratownicy późną jesienią. "Zabawa" była wściekła: 22m nad ziemią, zacinający deszcz, i widoczność przed zmierzchem. Nie życzę nikomu.
Są sytuacje kiedy lepiej jest zdjąć rotor do przeglądu w warsztacie.
Rotory typu Yaesu mają dwudzielny uchwyt rury masztowej więc nie ma kłopotu z wysunięciem rotora w bok i wyjęciem do przeglądu.
Jednak w tym momencie też będzie niezbędne użycie uchwytu serwisowego do zablokowania rury masztowej - choćby przed obracaniem przez wiatr.
Łożyska typu GS-65 też są zawodne. W zeszłym miesiącu oglądałem rozpadające się łożysko po 13 latach pracy. Ma wyrobione bieżnie (aluminium). Obciążone było anteną KLM KT34-XA na rurze tylko 1 m ponad łożyskiem. Teraz będzie walka z wymianą.
Być może spróbujemy wersji z tuleją ślizgową.


  PRZEJDŹ NA FORUM