Nowe przemiennki dla Warszawy i okolic SR5WC i SR5WP |
Witam koledzy Może powstrzymajmy te niepotrzebne złośliwości. Spróbuję merytorycznie wyjaśnić, dla czego skonfigurowaliśmy dewiację na przemienniku SR5WP właśnie tak. Technicznie, możemy tak zrobić jak zaproponował Roman SQ5MRB. Ale takie rozwiązanie miało by swoje poważne wady. Stacje nadające szeroko były by wtedy słyszalne głośniej niż stacje nadające wąsko. Czyli takie rozwiązanie promowało by nadawanie niezgodne z bandplanem i zachęcało do ustawiania w radiotelefonach szerokiej dewiacji. Bo każdy wolał będzie być słyszalny głośniej niż ciszej. Poza tym miała by wtedy miejsce patologia podobna jak do niedawna na 439.300 w Ursusie. Aby na wyjściu przemiennika mieć poprawną, pełną modulację, będzie należało nadawać do niego z większą dewiacją, a słuchać z mniejszą. A tak się nie da zaprogramować żadnego radiotelefonu. Wszystkie stacje były by na wyjściu słyszalne ciszej niż w rzeczywistości nadają. Na 439.300 było akurat dokładnie odwrotnie. Ale to tak samo nienormalna sytuacja, bo nie wiadomo jak właściwie ustawić radiotelefon. To skutkuje sytuacją w której, każdy interpretuje to na swój sposób i każdego słychać z inną głośnością. Teraz sytuacja jest wyjątkowo przejrzysta. Nadajemy wyłącznie wąsko i już. Nie wiem czy zwróciliście koledzy uwagę, jak szybkie są reakcje słuchających na przestery i jak szybko każdy nowy korespondent po zwróceniu mu uwagi koryguje ustawienie w swoim radiu. Nie ma natłoku upartych, niezadowolonych natrętów, którzy będą nadawali szeroko i już. Wszyscy się od razu grzecznie dostosowują do przyjętego na tym przemienniku standardu. Ja jestem zachwycony postawą większości usłyszanych przeze mnie radioamatorów, którym ktoś zwrócił uwagę. Nie mogłem słuchać dużo, ale zaobserwowałem tylko dwie osoby, które mają radia bez możliwości przełączenia dewiacji odzywające się kilkukrotnie ze zbyt szeroką dewiacją. W takim natłoku testujących się stacji to pomijalny odsetek. Jak te osoby (pewnie jest ich trochę więcej) będą chciały korzystać z tego przemiennika, to notoryczne zwracanie uwagi ich zmęczy i zmienią radia na wyposażone w wąskie nadajniki. Uważam, że takie działanie dydaktyczne naszego przemiennika jest bardzo dobre i potrzebne. Doskonale pokazuje to wszystkim, że przejście na wąski FM, które w łączności profesjonalnej odbyło się już lata temu, u nas również jest już niezbędne i nie ma przed tym odwrotu. Tak jak przed CTCSS. Jeszcze kilka lat temu głosy sprzeciwu były powszechne. Teraz (z nielicznymi wyjątkami) wszyscy go używają i sobie chwalą. Z wąskim FM-em też tak jest, tylko, że jesteśmy jeszcze w powijakach wprowadzania tej innowacji. Ja wiem jak trudno było wybrać cztery pełne, nieużywane w pobliżu centrum kraju kanały dla naszych przemienników. Pomyślmy już teraz o tych kolegach, którzy będą chcieli za jakiś czas postawić w następne przemienniki. Zostaną im już tylko połówkowe kanały. Jak będą one zakłócane przez ludzi nadających szeroko do naszych przemienników, to nie będzie fajnie. Dla tego ja jestem przeciwny mieszaniu przy szerokości dewiacji na SR5WP. Świadomie ustawiałem ją wzorcowo na przyrządy - dokładnie tak, jak powinna być ustawiona. To jedyny sposób, aby wszystkich na naszym przemienniku było słychać z podobnym poziomem głośności. Jak zrobimy tak, jak zaproponowałeś Romanie - ręka szybko zaboli nas wszystkich od kręcenia gałką głośności w radiu podczas słuchania rozmów na naszym nowym przemienniku. A póki co, poza sporadycznymi przesterami od nieświadomych jeszcze problemu, nowych stacji, zdecydowaną większość korespondentów słychać całkiem poprawnie. Pozdrawiam Łukasz - SQ7EHO |