linka stalowa w plastiku do bielizny jako promiennik w antenie drutowej |
SP1AP pisze: Moje doświadczenia z tą linką do prania ewidentnie temu przeczą, a napróbowałem tego kilka razy. Pisałem przecież, że na metce nawet był napis, że to fosforo-brąz i co? Ano guzik z pętelką! Zwykły kabelek PKA z żyłami zwartymi na końcach bił tę "bieliźniankę" na głowę. Identycznie było na wyjazdach do lasu z dipolem. Wykonywałem próby na lice do prania z marketu (drut stalowy miedziowany) i różnice były nieuchwytne w praktyce. Natomiast jak Ty miałeś z fosforobrązu to on zapewne jest porównywalny z PKL, który też jest z tego materiału a tu Koledzy nie raz pisali, że też robili próby i nie było w praktyce uchwytnych różnic w działaniu anteny przy porównaniu do drutu miedzianego. To tak samo jak nie ma istotnej różnicy w działaniu dla anteny, która ma SWR 1.2 z anteną która ma 1.5. W teorii różnica jest, ale w działaniu praktycznym nie ma właściwie żadnej różnicy. Pzdr! Edit: PKL nie jest z fosforobrązu, ale to stalowo-miedziana "plecionka". |