Co to za jednostki ?
    sq6ade pisze:

    Czytam ogłoszenia na gielda.qrz.pl i wystawiają tam sprzęt działający na zakresach mHz , Mhz itp.
    Nawet sklep robi takie błędy nie do przyjęcia - to gorsze 100 razy niż orty.


mHz czy Mhz to w sumie pierdoła, nawet w świecie techniki, gdyż jest to sprawa czysto umowna, stąd nawet jak doktór jeden czy drugi źle napisał jednostkę to dramatu wielkiego nie będzie. Generalnie nie przeszkadza to w zrozumieniu tekstu czy nie czyni tekstu błędnym merytorycznie i w sumie czy Mega będziemy pisali wielką literą czy małą to rzecz wtórna. Generalnie przyjęto przed laty jaki układ i należałoby się go trzymać. Z drugiej zaś strony czyż było by błędem podanie dzisiaj pojemności kondensatora w cm ? Dla fachowca nie, ale dla lamera pewnie tak. Jak to mówią - prawdziwy fachowiec zawsze sobie da radę wesoły

Natomiast generalnie to problem nie jest z pisownią (zakładając, że tekst jest napisany z użyciem zasad gramatyki powszechnie przyjętych) tylko z mową. Niestety wystarczy posłuchać w eterze jak mówią krótkofalowcy, którzy podobnież są fachowcami i znają się na rzeczy.
Głównie w rozmowach słychać jak włanczają zamiast włączać, wszystko rozłanczają zamiast rozłączać, przełanczają zamiast przełączać, itd, itp. Natomiast nie słyszy się nigdy aby mówili że właśnie wymienił sobie nowy przełancznik zakresów, tylko już poprawnie przełącznik zakresów, a przecież przełancznik też się da wypowiedzieć! Ot, zwykły brak zrozumienia pochodzenia słów, gdyż jak wiadomo, wszystkie te słowa pochodzą od rdzenia włącznik, zatem twory załanczać, wyłanczać, włanczać, przełanczać, rozłanczać nie mają żadnego logicznego bytu a są powszechnie używane w mowie i to przez krótkofalowców, elektroników i o zgrozo - elektryków!

Proszę samemu posłuchać na falach jak mówią krótkofalowcy o "technologii" włączników i włączania. Można się uśmiać nieźle, tym bardziej że sobie myślą jakich oni trudnych terminów używają. hahaha

Pozdrawiam serdecznie!

Tomek
SQ9JXT


  PRZEJDŹ NA FORUM