Sejm uchwalił ustawę krajobrazową.
Problem tkwi w kolejnej, nieudolnej próbie utrudnienia życia , nam wszystkim. Pozostałości po PRL , gdzie antenka TV gościla koło antenki są nadal widoczne . Wiele dachow , z różnych względow nie jest i nie będzie oczyszczona ze starego złomu . To nieuregulowane sprawy wlasnosciowe ktore sa rownież skutkiem nieudolnych i prowadzących do nikąd przepisow ( czyli nadal jak w tajnej dyrektywie NKWD o sposobie administrowania ziemiami pod wpływem sowietow ) .
To paranoja , że uchwala się przepisy bez jednoznacznego rozliczenia wszystkich przepisow dot. prawa wlasności. Czyli na zle zalatany blotnik kladzie się byle jaką farbę - obraz patologiczny.
Ustawa krajobrazowa bez przepisow wykonawczych ( czytaj - pozostawienie prawa uznaniowego , czyli takiego w ktorym urzędas lub biurwa będą decydowali co i jak jest słuszne , a nie jak powinno być zresztą z calym naszym prawem - prawo obligatoryjne i nie podlegające dowolnym interpretacją przez urzędasów czy nap niekompetentnych Strażników Podmiejskich czy Miejskich )
Witam tę Ustawę z cynicznym uśmiechem , mając w pamięci , że zawsze istnieje ,,pułap niedostępności,, do wielkiego interesu korporacyjnego (miażdząca przewaga zaplecza prawno-finasowego , lobby o którego wzgledy zabiega zbyt wielu ) i w efekcie urzędasy będą się uganiać za płotkami czy jak ktoś woli pchełkami a życie krótkofalowca i tak będzie się toczyć swoją drogą , choćby ze względu na nieprzeniknioną pomysłowość Koleżanek i Kolegow w dzieninie twórczości antenowej .
Zatem, pogodnego dnia z uśmiechem , dalekich łączności . I proszę pamiętać , że nie zawsze trzeba przeskakiwać przez mur , wystarczy podstawić drabinę - będzie nawet latwiej. 73


  PRZEJDŹ NA FORUM