Koledzy a ja mam takie wrażenie że nie wiecie co piszecie ,jaka informacja kryzysowa czy coś w tym rodzaju to bzdety wymyślane przez szanowne grono .Kiedyś też tak myślałem ale będąc w stacji ratownictwa górniczego w Bytomiu na ćwiczeniach to właśnie telegrafią zdobyłem uznanie instruktorów ,bo przy symulowanym odcięciu od drogi ucieczki mogłem podać ilu nas jest i czy mamy wodę i to nie była typowa telegrafia a umiejętność przekazania informacji i pamiętajcie że kreska to szybkie stuknięcia jedno po drugim a kropka to pojedyncze uderzenie i właśnie to może uratować innych lub was a nie głupia dyskusja na temat czy jest taka potrzeba CW. |