Przeróbka przekaźnika |
SP9MM pisze: Pomysł z przekaźnikiem prądowym nie jest dobry. Przy zwarciu przekaźnik zamieni się w dzwonek i styki bardzo prędko ulegną uszkodzeniu. Są dwa rozwiązania: Z przekaźnikiem. Szeregowy rezystor w obwodzie prądowym - wzmacniacz błędu i przekaźnik z podtrzymaniem. Z szeregowym tranzystorem. Jak wyżej, tylko tranzystor mocy zamiast przekaźnika i "zatrzask". Wg mnie jesteś w błędzie. Te przekaźniki mają spory prądowy zakres działania. Nie jest to sztywno ileś tam Amperów. Poczytaj dokładnie kartę katalogową. Nie wiem o jaki prostownik do akumulatorów Antkowi chodzi ale podejrzewam tu przerost formy nad treścią. Ja w typowym 12V, własnej roboty zamontowałem tzw. eSa 6A z charakterystyką D. 6A to jest tylko moment przy całkowicie rozładowanym akumulatorze i szybko spada i nigdy mi się nie zdarzyło aby "S" wyskoczył. |