Retransmisje na SR9X 145.700
Podoba mi się jak mówienie o przepisach i prawie, a trochę wyżej namawiacie do naruszania nietykalności cielesnej.

Dla mnie sprawa w takiej sytuacji jest prosta, zmieniam kanał (przemiennik) lub korzystam z super magicznego pokrętła VOL lub równie magicznego przycisku POWER.

Najlepsza i najskuteczniejsza metoda, jak już wspomniał Krzysiek (SQ6ADE) nie karmić trolla. Nie reagować, nie pouczać, nie wszczynać awantur, bo od za przeproszenie ma w dupie co mu mówimy, a uzyskuje cel o który mu chodzi, czyli sprowokował kogoś wyprowadził z równowagi.

Ja też nie przepadam za kilkoma osobami w moim rejonie, ale moja taktyka polega na ignorowaniu. Nie reaguje na zawołania, zmieniam kanał jak go słyszę, gdy mnie zawoła po znaku mówię, że muszę uciekać od radia.

Strażnicy to są ciekawie osoby, możesz robić wywołanie do zdarcia gardła i nikt się nie zgłosi. Beknij albo pobaw się DTMF zaraz się korespondent znajdzie bardzo szczęśliwy bardzo szczęśliwy

Jest takie powiedzenie, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Sam doświadczyłem strażnika, który bardzo "grzecznie" zwrócił mi uwagę, że kanał jest zajęty. Argumentacją było to, że on kogoś dobrze odbierał, a dla mnie był wolny bo po prostu z racji innych warunków antenowych czy sprzętu nic nie odbierałem. Pomijam fakt, że chciałem pilnie zawołać kolegę który nasłuchuję tej częstotliwość. Musiałem niestety wysłuchać kilku minutowej przemowy jakim to jestem beznadziejnym operatorem, po czym wrócił sobie do swojej rozmowy, nie dojąc mi nawet szansy przeprosić, a już nie wspomnę, że wywołanie które chciałem zrobić było dla mnie ważne. Po dość długim oczekiwaniu na zwolnienie kanału skorzystałem z innego środka łączności.

Podawanie znaku (dokładniej jest częstość) jest jednym z pytań na egzaminie na świadectwo operatora, a przynajmniej było jakieś 4 lata temu jak ostatnim razem przeglądałem pytania egzaminacyjne.


  PRZEJDŹ NA FORUM