SARK-110
    SO1D pisze:

    Po ponad 6 miesiącach używania przyszła pora na krótkie podsumowanie.
    Wcześniej korzystałem z MFJ-259B (jak chyba większość z nas).
    Do większości zastosowań wystarczający.
    Byłby idealny gdyby nie wielkość porównywalna z cegłą.

    Następnie korzystałem z MiniMax-a wiadomej konstrukcji.
    Urządzenie naprawdę bardzo dobre, mające tylko jedną niedogodność i jedną poważną wadę.
    Niedogodność to stałe związanie z laptopem. W polu to naprawdę utrudnia życie.
    Wada to delikatnie mówiąc "olanie" przez autora, tych którzy w to weszli, zero jakiegokolwiek rozwoju i pomocy serwisowej.
    W tym czasie VNA Pro doczekał się wersji z BT, a YO3GXX stworzył fajne oprogramowanie pod Androida.
    Jednak podkreślam, że sam MiniMAX to bardzo dobre urządzenie.

    Trochę z żalem rozstałem się z Minimaxem, ale żal ten zniknął bez śladu po pierwszych doświadczeniach z SARK-110.
    Mały, zgrabny, autonomiczny, stale aktualizowany firmware, możliwość zapisu plików i transmisji do komputera (wykorzystanie w ZPLOTS) wreszcie możliwość kontrolowania bezpośrednio z komputera.
    Solidna obudowa aluminiowa z dużym wyświetlaczem.

    Możliwości:
    0. Pracuje do 230 MHz
    1. Dowolne definiowanie mierzonego pasma (można skorzystać z predefiniowanych)
    2. Wybór dwóch wyświetlanych parametrów (SWR, Rl, Z, X, idt)
    3. Wykres Smitha
    4. Model anteny w funkcji RL szeregowo i równolegle dla wybranej częstotliwości
    5. Zmiana koloru i kontrastu wyświetlania
    6. Tryb polowy (wyświetla uproszczony wykres jednego parametru np SWR lub Z)
    7. Funkcja generatora sygnałowego (także z regulacją poziomu sygnału)
    8. Zapisywanie zrzutów ekranu oraz plików z wynikami pomiarów oraz transfer do komputera.
    9. Szybka i prosta aktualizacja firmware oraz kalibracja

    I wiele innych, przede wszystkim niezły support ze strony EA4FRB.
    Na jego stronie można znaleźć aktualizowany manual, historię wersji, a także zamierzenia i priorytet jaki mają poszczególne nowinki.
    Chętnie także odpowiada na maile.

    Wady?
    1. Najpoważniejsza czyli złącze MCX. Niestety jest to cena za miniaturyzację. SARK-110 jest mniejszy od wielu smartfonów
    2. Trochę mała pojemność dysku wewnętrznego.
    3. ... więcej na razie nie znalazłem bardzo szczęśliwy

    Nic by się nie stało gdyby był trochę większy, ale przyzwyczaiłem sie do operowania malutkimi przyciskami.
    Tu także przydałby się BT.

    Cena?
    Bardzo akceptowalna 360 USD z przesyłką. Wychodzi taniej lub porównywalnie z jakimkolwiek innym urządzeniem.
    Przyrząd skonstruowany w Hiszpanii, produkowany jest i został zamówiony w Chinach.
    Przesyłka doszła do mnie ze Szwecji, natomiast adres do ewentualnego zwrotu podany był w Szwajcarii.
    Podsumowując: SARK-110 dotarł do mnie z UE. Reszty pisać już nie muszę.

    Ponieważ idzie wiosna i zaczną się wypady w teren, będzie okazja wypróbowania analizatora w moim środowisku naturalnym.
    Może da się nakręcić jakiś film. Na razie tylko dla ilustracji fotka ze strony konstruktora.



    Z dotychczasowych doświadczeń.

    Największa frajda z używania?
    - precyzyjne strojenie anteny SM0VPO
    - pomiar czułości Flex-a 1500
    Największe rozczarowanie?
    Gdy z moimi przewidywaniami okazało się, że klubowy dipol nie jest anteną bardzo szczęśliwy.

    Czy teraz gdy już go znam kupiłbym? Jak najbardziej tak
    Czy polecę go innym? TAK

    Pozdrawiam
    Jurek
    SP1JPQ & SO1D

    Edit:
    Zapomniałbym o bibliotece koncentryków, możliwości dopisywania własnych (parametry i długość fidera) oraz o możliwości testowania kabli (z tego jeszcze nie korzystałem)


  PRZEJDŹ NA FORUM