Eliminator Baofeng UV-5R czyli tandeta za duże pieniądze i jej modyfikacja
Zapewne koledzy używający eliminatorów do Baofeng UV-5R zauważyli jego największe wady.
- Szybkie nagrzewanie się.
- Skoki mocy przy dłuższych wypowiedziach.
- Zanik obrazu na LCD podczas dłuższego nadawania.
Sam doświadczyłem tych przykrości i postanowiłem coś z tym zaradzić.
Po otworzeniu co zobaczyłem stabilizator 7808 (8V) + 2 kondensatory i mały radiatorek.



Za takie cudo przyszło mi zapłacić aż 55zł całość nie powinna kosztować więcej niż 20zł łącznie
z obudową z odlewu i tandetnymi kabelkami zasilającymi, można spotkać też tranzystor na małym laminacie.
Początkowo wymieniłem radiator na większy lecz nie przyniosło to żadnego efektu wręcz przeciwnie
Całość nagrzewała się jeszcze bardziej dołożenie równolegle kolejnego stabilizatora też nic nie dało.
Postanowiłem więc zamontować tanią przetwornicę STEP-DOWN dostępną już za około 5zł



Po jej zamontowaniu i ustawieniu napięcie wyjściowego na 8V na odbiorze moduł pracuje
prawidłowo niestety podczas nadawania piszczy niemiłosiernie.
Rozwiązaniem okazało się dopięcie kilku kondensatorów do wyjścia napięcia z przetwornicy.
Jako iż chciałem ich upakować jak najwięcej w sumie wpakowałem 5670uF
(1x2200uF, 3x1000uF, 1x470uF) na wejściu dałem tylko 470uF
Ważne aby kondensatory nie miały większej średnicy niż 10,5mm bo nie wejdą w obudowę
Po takim zabiegu całość pracuje bez pisków, wzbudzeń, temperatura eliminatora
jest bardzo mała nawet przy dłuższej pogawędce także polecam to rozwiązanie.
Może moja modyfikacja nie wygląda ładnie w środku ale ma to działać a nie wyglądać.
Przy okazji przewód zasilający został wymieniony na grubszy.



*Zdjęcie eliminatora w oryginale użyczył SP8DK*




  PRZEJDŹ NA FORUM